Bardzo nudny. Oglądnąłem go przez to że jest inspiracją ostatnich dni Kurta Cobaina. Jedyne co mi
się w tym filmie podobało to klimat i piosenki które lekko przypominały Nirvane no i główny aktor
dość podobny do Kurta.
Film średni ale nie odradzam nikomu oglądnięcia go, po prostu mi się nie podobał.
Film ten na pewno nie dla fanów Nirvany i Kurta.
Moja ocena: 4,5/10